"W czym tkwi sens"

 

Nadaj sens swojemu życiu. Wyjdź raz z cienia. Przestań w końcu żyć w ukryciu.

Patrz jak życie się odmienia.

Chwile zwątpienia będą przychodziły, jednak nie wątp w siebie, nie trać na to siły. 

Buduj od zera to co chcesz zbudować, nie próbuj nikogo nigdy naśladować. Miej własną drogę, własne marzenia, bo właśnie w tym wszystkim cały sens istnienia.

Paulina Mroziak

22.08.25 r.

 

" Żegnaj Lato"

 

Tak mi żal jest tego lata,  choć ostatnio figle płata.

Tak mi żal jest tej przyrody, tych kolorów , tej pogody.

Nie żal mi tych krótkich nocy, za to bardzo dłuższych dni.

W których człowiek więcej zrobi, zamiast tylko w życiu śnić.

 

Paulina Mroziak

22.08.25 r

  

 

 

 

"Niedziela"

 

Oj, poniedziałek zaraz...

 Każdy z osobna zacznie własny dramat.

Znowuż do roboty, o jakże mi przykro...

Czemuż ja żem biedny, z czego to wynikło?

 

Weź Bracie nie marudź. Ciesz się, że pracujesz!

Marudzeniem swoim sam siebie rujnujesz.

Praca jest potrzebna, byś Ty miał na chleb, 

by z braku zajęcia,

produkcją głupoty nie zajął Ci się łeb!

 

Paulina Mroziak

17.08.25 r.

"Polak contra rząd"

 

O czym myśli Polak, o czym marzy skrycie, by niewiele robić a żyć należycie.

Rarytasy takie tylko w polskim rządzie, tam to są dopiero ludzie  nie za mądre.

Teraz masz Pan stołek, siedź Pan tu na dupie, bo idiotom raźniej jak są razem w kupie.

Dziadek mój tak mawiał; by zrobić porządek w naszym polskim rządzie, trzeba by tam 

ino im podrzucić bombę. By nic nie zostało, same tylko zgliszcza. Potem odbudować z 

mądrych, dobrych ludzi. I tyle! I basta!

Ja się tam nie znam, wiejską ja dziewczyną. Patrzę, słucham ino...

I pytanie jedno - czy ta nasza Polska długo to wytrzymo...

 

Paulina Mroziak

17.08.25 r.

"Edukacja contra Życie"

 

Nauczmy się żyć, nauczmy się żyć ze sobą.

W życiu codziennym regułki czy historia mało nam pomogą....

Cóż mam  począć z wiedzą szkolną dziś, gdy wszystko się 

zmienia i wciąż uczę  się jak żyć.

Sami studenci co dnia mnie mijają,

a gdy problem tylko, to oni znikają.

Tacy geniusze, same doktory,   a wobec ludzi zwykłe potwory.

 

Paulina Mroziak 

16.08.25 r.

 

"Na dzień dobry"

 

Wstajemy, wstajemy!

Szkoda dnia na spanie.

Tego i każdego  dnia!!!

Weź się za robotę-Marzeń do spełnienia

TY wiele masz.

Paulina Mroziak

10.08.25 r.

 

"Ach te chęci"

 

Gdyby tak znikły wszelkie frustracje, zazdrość,

nienawiść, manipulacje,  to   człowiek    wtedy

bardziej poczciwy, nie byłby bardziej dla drugiego życzliwym?

Może to wszystko wyżej wymienione, jest jak najbardziej   w 

sedno trafione...

 Wszystko to z natury wynika, więc czemu to lepsze tak łatwo

w nas znika... Czy siebie samych tak nie lubimy, że z drugiego tak 

szybko rywala czynimy?

Chęć dominacji tak nas pochłonęła, że wszystko co piękne

na dno zepchnęła...

 

Paulina Mroziak

12.08.25 r.

"Dzień wolny"

 

Leżę sobie, nic nie robię.

Swym spokojem dzień ,

swój zdobię.

Moją rolą na dziś dzień-leżeć jak ostatni leń.

To uroki dnia wolnego, więc korzystam z łask ja jego.

 

Paulina Mroziak

14.08.25 r.

"Gdy akumulator słabnie"

 

Na rowerze odpoczywam.

Kilometry wciąż zdobywam. Jeżdżę zawsze tam,  gdzie lubię,

z tą pewnością , że nie zgubię,

ani drogi ani siebie, jeżdżę gdy jestem w potrzebie.

Odpoczynku, jasna sprawa, sił trzeba sobie dodawać.

Gdy zmęczenie daje znać, czas z komórki rower brać.

Głowie dać odpocząć chwilę, ciału poczuć endorfinę, zniwelować trochę stres,  niech kortyzol  zniknie precz!

 

Paulina Mroziak

30.07.25 r.

" Wszystko jest w Nas"

 

Skąd ja czerpię inspirację?

Skąd ja biorę motywację?

Chyba znikąd , rzeknę Wam.

W sobie je zwyczajnie mam.

Mało tego, tak w sekrecie, 

też je  macie choć nie wiecie.

Każdy z nas  je w sobie ma.

Dojrzeją w nim , gdy przyjdzie  czas.

 

Paulina Mroziak

26.07.25 r.

"Dawno, dawno  temu"

 

Jasieńko, Jasieńko !

Chodźże do wody, póki  lato trwa!

Gdy przyjdzie jesień pójdziesz do szopy ino po drwa...

Basieńko , Oj Ty Moja Basieńko!

Ty rację masz.

Korzystajmy więc z lata ,

bo jesienią  zostanie nam ino popatrzeć na ten staw.

 

Paulina Mroziak

01.08.25 r.

"Marna machina"

 

Gdyby nie ta Marna Machina, która się kręci wokół pieniędzy,

każdy byłby szczęśliwszy  nie poznając nędzy.

Marnie to widzę wszystko  w przyszłości, jeśli człowiek nie pozbędzie się własnej chciwości.

 Jednak wszystkiego  w życiu są  dwie strony , człowiek poznając ją  jest  bardziej świadomy.

Będąc w niej  nauczyć się może, pieniądze  szczęścia nie dają choćby posiadał ich   złoże.

 

Paulina Mroziak

24.05.25 r.

"Do przyjaciół"

 

Ziemia okrągła, dróg na niej wiele.

Gdzieś się spotkamy moi przyjaciele.

Idąc swą ścieżką, w pamięci mam Was.

Wiem, że się spotkamy gdy przyjdzie czas.

Serce niedużej me jest wielkości ale w nim dużo do Was miłości.

Nie takiej z filmów, nie tej z seriali, lecz takiej o której myśmy gadali.

 

Paulina Mroziak

25.07.25 r.

(dla tych,  którzy  byli, są i będą)

 

"Wieczorne pytania"

 

Co kryje jutro, co się wydarzy?

Czy spełni się to o czym człowiek marzy?

Czy sama nadzieja tutaj wystarczy,

czy trzeba o to bardziej zawalczyć?

Czy starczy sił, czy wystarczy dni,

by spełnić to o czym od dawna się śni...

 

Paulina Mroziak

25.07.25 r.

" Przysięga"

 

Jestem i nic wokoło.

Dzielnie się trzymam z mą silną wolą.

Przysięgłam sobie uczyć się żyć.

Idąc do przodu z porażek drwić.

Śmiać się kiedy brakuje sił a żeby

duch walki zawsze przy mnie był.

 

Paulina Mroziak

07.07.25 r.

 

"Wspomnienia"

 

Czekając na to co jeszcze nieznane,

raduj się każdą chwilą.

Gromadź te własne niezapomniane,

co nigdy w sercu nie zginą.

 

Paulina Mroziak

29.04.25 r.

 

 

 

 "Deszczową porą"

 

Pada deszczyk pada.

Wszystko wnet podlewa.

Człowiek siedzi w domu,

ptaszek też nie śpiewa.

Cóż można począć , gdy

taka ulewa...

 

Chwil kilka minęło,

wszystko już podlane.

Ptaszki znowu słychać,

takie rozśpiewane.

Mi chęci odeszły, siedzę i

tak ziewam, słuchając co

ptaszek mi zza okna śpiewa.

 

Paulina Mroziak

14.05.25 r.

 

"Powiadają o miłości"

 

Powiadają o miłości, że jest słabością,

że to coś przereklamowanego.

Myślę , że mówi to ktoś ,

kto uważa się za przegranego,

kto boi się stanąć z nią twarzą w twarz.

 Boi się ją poczuć choć bardzo mu jej brak.

Lęki mamy wszyscy, każdy jednak swoje.

Miłość to walka z nimi, ale we dwoje.

Słabi uciekają, silni wciąż kochają.

Pierwsi poranieni boją się i już.

Drudzy zaś kochają, silniejsi, no cóż...

 

Paulina Mroziak

03.08.25 r.

 

"Taki klimat"

 

Gdzie jest Lato, pytam grzecznie,

bo pogody są dość sprzeczne.

Gdzie jest słońce,   do cholery!

Klimt stał się bez maniery.

 

 Zima Zimą? Nie da rady...

Wiosna Wiosną? Bez przesady...

Lato w Lecie? Chciałbyś bracie...

Pogadamy w Listopadzie.

Ja Ci mówię, jak brat bratu.

To nie wina jest klimatu!

To jest wina tylko ludzi,

bo w klimacie człowiek brudzi.

Wciąż wymyśla, kombinuje i tym wszystkim

klimat psuje.

Otóż dla swojej wygody powymyślał on sposoby 

by wygodniej mu się żyło , to zaś w  klimat uderzyło.

Dziś widzimy konsekwencje, Świat contra człowiek

i jego intencje.

Paulina Mroziak

13.07.25 r.

 

"Walcz"

Do odważnych świat należy czas się , więc ze strachem zmierzyć.

Uwierz w siebie ,to nie wstyd. Zmierz się z własnym strachem w mig.

Wiedz ,że wiele  niespełnionych marzeń jest Twym  wciąż niepokonanym strachem.

 

Paulina Mroziak 

05.01.25 r.  

 

 

***

Obudź się człowieku!

Być sobą chciej! Myśl własną głową,

swe wartości miej.

 

Paulina Mroziak 

24.01.25 r.

 

" Mimo wszystko"

 

Jest wielu ludzi wokół co radzą Ci jak żyć.

Zazwyczaj tylko po to,  by potem z Ciebie drwić.

Ty nie miej im to za złe, że z Ciebie sobie kpią.

Rób wszystko  tak  jak zawsze, zwyczajnie sobą bądź.

Nie zważaj na ich słowa i gesty pomsty warte, bądź 

mimo wszystko sobą , po swoje idź zaparcie.

 

Paulina Mroziak

07.07.25 r.

 

" Letni poranek"

 

Jak pięknie tutaj, zawsze tu tak było.

Lazurowe niebo słońce oświetliło.

Wstało już dość dawno, kiedy pięknie śniłam.

Wstałam uśmiechnięta ,gdy je zobaczyłam...

Leżąc tuż pod lasem ptaków słyszę śpiew.

Mają swoją scenę na koronie drzew.

Pełno tu motyli i dzikich pszczół  w trzcinach.

Na wsi to poranek, ach tu pięknie  bywa...

Chrząszcz koncertuje , gdzieś

tu  obok w trzcinie, tak letni poranek

mi przepięknie minie.

 

Paulina Mroziak 

09.08.25 r.

 

 

"Z dystansem  do siebie"

 

Mam cellulit , no a jakże!

Pupę tłustą mam ja także!

I wałeczki są na brzuchu.

I ubytek mam na słuchu.

Wzrostu tyle co kot napłakał,

po wszystko do góry wciąż muszę skakać.

Blizn też kilka nawet mam, takich pamiątkowych szram.

No i mi przypięto łatkę "ma zapędy na wariatkę".

No normalnie mówię Wam ,co ja też ze sobą mam.... :-)

 

Z cellulitem można żyć , mam na czym usiąść i nie ma co kpić.

Z wałeczków na brzuchu harmonijkę sobie robię. Z ubytku na słuchu 

drwić też  sobie mogę .

Czasem lepiej nie słyszeć tych bzdur , co  mogą człowieka  

pociągnąć w dół.

Schylanie u mnie bywa  rzadkością,  tym   więcej ulgi 

daje swym stawom i kościom. Natomiast  jeśli chodzi o tą wariatkę , to  za komplement uznaję tą jakże zacną łatkę.

 

Paulina Mroziak

20.07.25 r.

"Rada za radą..."

Dobre rady zewsząd płyną, jakby Ci się lepiej żyło.

Lecz czy dawcy owych rad, swój poukładali świat? Czy tak sobie rady dają w swoim nic nie układając? Pytań takich wiele mam, są na miejscu bez dwóch zdań!

 

                                                       Paulina Mroziak

                                                       10.06.25 r.

 

"Damskie pogaduchy"

 

Na balkonie mała kawka ,

jest zaduma, z niej rozprawka.

A z rozprawki to rzecz prosta,

idą wnioski i riposta.

 

Paulina Mroziak

28.06.25 r.

 

 

    "Co ze mnie wyrosło"

 

Wiersze pisze, recytuje a gdy coś mnie zdenerwuje 

wplatam w zdania k***y ,ch**e.

Takie ze mnie arcydzieło. Nie pytajcie skąd się wzięło.

Mama ma zadowolona co dzień chodzi rozbawiona.

Tyle zalet mam co wad, rosną one z biegiem lat. Mowa

tutaj jest o wadach, o zaletach nie wypada. W sumie 

teraz taki świat , że najwięcej wytknie wad. Jestem 

dziełem mej Mamusi, co na co dzień żyć z tym musi,

lecz pomimo moich wad, kocha mnie za cały świat.

 

Paulina Mroziak

17.12.24 r.

 

 

" Jesień"

Jesień przyszła pomalutku.

Zieleń walczy lecz bez skutku.

Pięknie  liście się dziś mienią,

pomarańczą i czerwienią.

Wokół kolorowych drzew ,

cichszy jest już ptaków śpiew.

To jesieni są zwyczaje - szybko

ciemna noc nastaje, dzień zaś

mija w mgnieniu oka - Słońce

krótki robi pokaz.

 

Paulina Mroziak

21.10.24 r.

 

 

"Zazdrość"

 

Zazdrość w człowieku nie rodzi się sama.

Wynika z porównań i wtedy jest dramat.

Myślą najlepszą, chociaż jedną z wielu,

jest polubić siebie w każdym jednym calu. 

 

Paulina Mroziak

18.11.24 r.

 

 

"Krzyk wnętrza"

 

Ach ta trzustka bez niej nic.

Przestań więc z niej sobie kpić.

W pewnym wieku myśląc o niej,

zwolnij trochę i nie szalej.

 

Ostre to Ty miej swe noże.

Trzustce ostrym nie pomożesz.

Kawy pij Ty trochę mniej,

warzyw więcej pojeść chciej.

No i wszystko co smażone, raczej już    ograniczone.

Zamiast wódki zwykła woda! Nawet piwa? no na Boga!!!

To już są tortury ,Panie! Czy aż w takim jestem stanie?

Oczywiście jeszcze nie , ale w gorszym możesz być jak chcesz...

Więc jedz zdrowo, regularnie, bo inaczej skończysz marnie.....

Minął Ci już czas młodości, gdy szalałeś bez litości!!!!!!!!!!!!!!!!

Teraz właśnie bez litości, odzywają się wnętrzności.

 

Paulina Mroziak

28.03.25 r.

 

 

 

"Grypa"

 

Ach   ta    Grypa i  jej    czar...

Wszędzie dreszcze , ciała żar.

Tak mnie   sobą     rozpaliła , że 

leżałam   ledwo     żywa...

 

Paulina Mroziak 

09.01.25 r.

 

 

" W oczekiwaniu "

 

Ja chcę Wiosnę!

Gdzie jest Wiosna?

Z Zimą pragnę już się rozstać!

 

Paulina Mroziak

15.01.25 r.

 

 

 

"Biedak pospolity"

 

Kolekcjoner pieniędzy ,  w rezultacie biedak pospolity,

zatracił sam siebie chcąc wejść do elity.

Elity ,której największa w życiu wartością mieć dużo 

w portfelu i być "osobistością".

W gonitwie za tym co najmniej ma wartości, zatracił

sam siebie okradając z godności.

 

Paulina Mroziak 

23.01.25 r.

 

 

"Wybór"

 

Lepszy święty spokój , słowa brzmiące echem,

niż zawiść  przykryta najpiękniejszym uśmiechem.

 

Paulina Mroziak

25.01.25 r.

 

 

 

"Dramat "

 

Zamiast oczu ogon pawi.

Przestaje  to już nawet bawić.

Te napompowane usta  , ten

silikon wszyty w biustach.

Zniekształcenia miłych twarzy,

co tu jeszcze się wydarzy?

Tak się udoskonalają , bez żalu tracąc urodę swą całą.

Szpecą się już wręcz masowo,

tak się porobiło z głową.

Jeden drugiego codziennie szkaluje ,

 że głowa   tego   nie      wytrzymuje. 

Z radością drugiego w kompleksy wpędza

zamiast do walki o marzenia napędzać.

Z czego wynika ten bałagan cały żeby

niszczyć drugiego w swej drodze

do chwały?

Chwałą czystą w samej swej postaci,

będzie po drodze rozumu nie tracić.

Paulina Mroziak

11.07.25 r.

 

 

"Leniwa Maruda"

 

Maruda i leń pospolity. Innymi słowy,

wąż jadowity. Zatruje Ci dzień zdaniem

swoim jednym: O jakże on jest dzisiaj biedny.

O jakie cierpienie dopadło tą duszę! O jakie 

ona przechodzi katusze... O jakie rano męki 

musi przejść, żeby w ogóle z łóżka zejść.....

 

Dajmy mu order, okryjmy go chwałą ! Za to , że

wstał choć mu się nie chciało...

Postawmy mu pomnik! Ba! Odznaczmy orderem!

No zrobił on już dziś w cholerę....

 

Paulina Mroziak 

12.03.25 r

 

 

"Kwiecień"

 

Kwiecień sobie żarty stroi, swą pogodą niepokoi.

Słonce świeci, śniegiem sypnie czasem sobie deszczem rypnie.

Takie żarty sobie stroi , że aż rolnik się go boi.

Chodzi , myśli,  kombinuje czy swe plony uratuje.

Kwiecień zaś się nie przejmuje, nocą mrozem szkło maluje.

Takie żarty to kwietniowe , anomalia pogodowe.

 

Paulina Mroziak

06.04.25 r.

 

 

"Marcin pasjonat"

 

Pasją jego są rowery.

Ma ich chyba już ze cztery.

Jeździ czasem jak szalony,

zapał ma nieposkromiony.

Jak już tylko wiosna wkroczy,

Marcin swój maraton toczy.

Tu i tam , no jeździ wszędzie.

Niech mu droga prostą będzie.

 

Paulina Mroziak

13.03.25 r.

wiersz dedykowany koledze.

 

 

 

 

" Wiosenne Słoneczko"

 

Świeć Słoneczko, nie przestawaj.

Tak tą chwilą się napawam. Pięknie wokół,

wszystko kwitnie, uśmiech z twarzy mej nie niknie.

Nie przestawaj, świeć tak śmiało bo mi Ciebie brakowało.

 

Paulina Mroziak 

13.04.25 r.